Witajcie, dziś przychodzę z zupełnie innym tematem,
a może nawet nową serią. Kto wie?
Mianowicie,
aby zrozumieć pewną złożoność, mówiąc ogólnie spraw kryminalnych należy choć w
niewielkim stopniu zaznajomić się z metodyką badań ułatwiających prowadzenie
śledztw. Działów takich nauk jest bardzo dużo i wydaje mi się, że najbardziej
popularną jest daktyloskopia czyli badanie odcisków palców, ale właśnie przez wzgląd
na jej posłuch postanowiłam zająć się bardziej niszową tematyką. Rzecz jasna
wpis czy jak kto woli artykuł będzie jedynie namiastką wiedzy, a bardziej
trafnie swoistą inspiracją do zgłębienia tematu.
Otóż, na tapetę dzisiaj przywędrowała OSMOLOGIA
(jako technika kryminalistyczna). Zdaję sobie doskonale sprawę, że tematy
naukowe mogą nie każdemu przypaść do gustu, dlatego obiecuję na koniec wisienkę
na torcie, czyli sprawę kryminalną, rozwiązaną dzięki tej właśnie dziedzinie
nauki! Zaciekawieni? W takim bądź razie kawka kocyk i zapraszam do lektury :)
Na samym początku należy wyjaśnić czym co to jest
Osmologia i czym w praktyce się zajmuje. Otóż, jest to dział techniki kryminalistycznej zajmujący się zabezpieczaniem,
przechowywaniem i badaniem śladów zapachowych ludzi. Jest to najmłodsza jeśli
chodzi o funkcjonowanie technika kryminalistyczna w Polsce. Głównie,
wykorzystywani są do tego nasi czworonożni przyjaciele, czyli psy. Nie takie
zwyczajne oczywiście, tylko SUPER PSY, specjalnie wyszkolone i wytresowane w
tym zakresie. Naukowcy wyliczyli, że na indywidualny zapach pojedynczego
człowieka składa się około 401 składników. Żeby jednak delikatnie
utrudnić zadanie, składniki te absolutnie nie mają cały czas stałych wartości,
ani też ich konglomerat nie jest stały. Dodatkowo, zależy on od mnóstwa czynników
takich jak np. stanu zdrowia czy odżywiania się.
Z tym wszystkim musi poradzić sobie jeden pies.
Pierwsza szkoła dla psów policyjnych powstała w 1899 roku w Belgii. W Polsce zgodnie
z zarządzeniem Komendanta Głównego Policji wykorzystuje się do tego tylko psy
rasy owczarek niemiecki, które uzyskały
specjalny atest (muszą go odnawiać co rok).
Jak powszechnie wiadomo, każdy sprawca przestępstwa
pozostawia po sobie jakiś ślad, nawet tak "mikroskopijny" jak zapach.
Jak to mówią- diabeł tkwi w szczegółach i właśnie w tym przypadku zapach jest
często tym najważniejszym szczegółem. Przecież każdy kryminalista porusząjąc się
w obrębie miejsca przestępstwa zostawia
po sobie zapach, z nerwów i stresu poci się. Kluczowym jest jednak to, aby
dany ślad odpowiednio pozyskać, nie jest
to wcale takie łatwe. Rzekłabym, że jest to najtrudniejsze w tej dziedzinie
kryminalistyki.
Jak utrwalić coś tak ulotnego jak zapach?
Najlepszymi "nosicielami zapachu" są ślady
biologiczne - fragment tkanek, krew, pot. Mogą zachowywać one indywidualny
zapach nawet przez kilka lat. Miejsce, przedmiot lub podłoże, z którego
zabezpiecza się ślady dowodowe nakrywa się tamponami zapachowymi, a następnie
folią aluminiową. Oczywistym jest, że ślady zapachowe z odzieży zabezpiecza się
z tej jej części, która miała bezpośredni kontakt z ciałem człowieka. Drobne
przedmioty natomiast umieszcza się wraz z tamponami w słoiku i szczelnie
zamyka. Zabezpieczanie dokonywane jest poprzez kontakt tamponów z przedmiotem
lub miejscem w czasie nie krótszym niż 30 minut. Po upływie tego czasu
zdejmuje się folię, a tampony przy użyciu pęsety przenosi do słoika i szczelnie
zamyka. Badanie osmologiczne polega na ustaleniu czy występuje zgodność
zapachowa śladu zabezpieczonego na miejscu zdarzenia z próbką zapachową pobraną
od osoby podejrzanej. Ślad zapachowy z miejsca zdarzenia i próbka od osoby
podejrzanej trafia do pracowni osmologicznej Laboratorium Kryminalistycznego
KWP (KSP). Tam przeprowadzone są badania zgodności zapachowej. Między próbki
zapachowe osób niezwiązanych ze sprawą w ciągu selekcyjnym ustawia się próbkę
od podejrzanego. Pies przechodząc przy wszystkich stanowiskach nawęsza je.
Jeżeli występuje zgodność przyjmuje pozycję „waruj” przy stanowisku, jeśli nie
występuje, wówczas pies wraca do swojego przewodnika. Takich prób przeprowadza
się kilka, przy czym ustawienie próbek za każdym razem jest zmienione. W
badaniu biorą udział dwa psy posiadające aktualne atesty.
Jak często korzysta się z osmologii?
Najwięcej badań osmologicznych wykonywano w latach
1996 – 2005. Obecnie jednak badania
osmologiczne wypierane są na korzyść badań DNA, chociażby ze względów
ekonomicznych. W zasadzie trudno dostrzec dziś perspektywy rozwoju tej
metody badawczej, bowiem dotychczas wokół niej niewiele się
dzieje. Obecnie funkcjonuje zaledwie 8 pracowni, a
liczba wydanych opinii nie jest w stanie dorównać tej z poprzedniego
dziesięciolecia, o liczbie psów osmologicznych nie wspominając.
Błędy w ekspertyzach
Jak można się domyślić- głównym błędem jest
działanie człowieka poczynając od nieumiejętnego zabezpieczenia śladu kończąc
na niczym nieuzasadnionej rezygnacji z zabezpieczenia tego typu śladów,
motywowana po wielokroć brakami w dostawie materiałów, a czasem brakiem
stosownej walizki osmologicznej. Dodatkowo, na niekorzyść wpływa nieprzestrzeganie
elementarnych zasad BHP na miejscach zdarzeń, a tym samym możliwość narażenia
się na uszkodzenia i nanoszenie własnych śladów na podłoża. Jak i również niespójność
między protokołem oględzin, a dokumentacją fotograficzną, np. inna numeracja
zabezpieczanych śladów.
Osmologia jako dowód
Wartość diagnostyczna ekspertyzy jest oceniana przez
specjalistów na 80% wskazań trafnych. Te wyniki tłumaczą sceptycyzm organów
orzekających, które te dane szacują jako wartość dowodową. W świetle sądów
dyskwalifikują je głownie uchybienia, a Sąd Najwyższy jasno stwierdził, że przy
orzekaniu opierając się wyłącznie na dowodach osmologicznych należy zachować
"daleko idącą ostrożność". Dlatego też, badania związane z zapachem
najczęściej funkcjonują jako dowód poszlakowy w procesach.
Przykładowe sprawy zakończone dzięki dowodom w
postaci zapachu
”W nocy z 7 na 8 grudnia 1996 roku, w Brzezinach na
szkodę Zbigniewa W. skradziono ze sklepu wędkarskiego kołowrotki, kije
wędkarskie, żyłkę, spławiki i inne przedmioty o łącznej wartości co najmniej
7000 złotych. Oskarżeni Robert S., Krzysztof Z., Piotr F., Mariusz Z., i Daniel
S., nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu. Jedynym w zasadzie
dowodem w tej sprawie była ekspertyza osmologiczna przeprowadzona w
Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Wojewódzkiej Policji w Skierniewicach w
Pracowni Osmologii w Łowiczu. Podczas oględzin miejsca zdarzenia zabezpieczono
w dwóch miejscach zapach przestępców, a mianowicie wewnątrz sklepu z podłogi w
pobliżu otworu, przez który sprawcy wchodzili do środka oraz na zewnątrz sklepu
z gruntu, przy tylnej ścianie sklepu, w pobliżu wyrwanych przez sprawców blach
i desek. Przeprowadzone badania identyfikacyjne wykazały, że ślady zapachowe
zabezpieczone jako dowód rzeczowy na miejscu włamania, są zgodne zapachowo ze
śladami pobranymi od oskarżonych. Nie stwierdzono takiej zgodności ze śladami zapachu
pobranymi od Daniela S. Sad nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonych. Za
wiarygodne uznał natomiast wyniki badania osmologicznego, na podstawie, którego
uznał oskarżonych za winnych popełnienia zarzucanego im czynu. Oskarżonego
Daniela S. sąd uniewinnił. W uzasadnieniu wyroku Sąd podkreślił, że „…miejsce
zabezpieczenia dowodowego materiału zapachowego, wewnątrz sklepu na zapleczu,
pod półkami, wyklucza, aby oskarżeni mogli się tam znaleźć w innych
okolicznościach niż podczas włamania do sklepu…”".
"W kolejnej sprawie w nocy z 16 na 17
października 1997 r. w miejscowości Kaski, Mariusz J. działając w porozumieniu
ze swym nieletnim bratem Arturem J. dopuścili się rozboju na osobie Marianny K.
Grożąc podpaleniem budynku mieszkalnego użyli gwałtu na poszkodowanej w ten
sposób, że uderzali ją pięściami w twarz, szyję i inne części ciała, które to
obrażenia naruszyły funkcjonowanie narządów ciała na okres poniżej 7 dni oraz
doprowadzili ją do stanu bezbronności związując jej ręce i nogi taśmą
samoprzylepną, a następnie zabrali w celu przywłaszczenia pierścionek,
obrączkę, kolczyki, dwa sygnety o łącznej wartości około 2000 złotych i kwotę
6000 złotych. Podczas oględzin miejsca zdarzenia z taśmy samoprzylepnej, którą
była skrępowana poszkodowana, zabezpieczono ślady zapachowe. W toku
przeprowadzonych badań osmologicznych ustalono zgodność pomiędzy śladem
zapachowym zabezpieczonym na miejscu przestępstwa a materiałem pobranym od
Mariusza J. i Artura J. Pokrzywdzona nie rozpoznała żadnego za sprawców, gdyż
byli oni zamaskowani pończochami na twarzy. Sąd skorzystał z dziedziny nauki-
osmologii i zapoznał się z przebiegiem ekspertyzy zarejestrowanej na taśmie
video i uznał właściwą jego organizację, poprawność zabezpieczenia materiału
dowodowego, poprawność zachowania osób w nim uczestniczących, należyte
wyszkolenie psów i ich kondycję potwierdzona atestami, a także wyszkolenie i
doświadczenie przewodnika...”. Oskarżony Mariusz J. skazany został na karę
trzech lat pozbawienia wolności. Sąd w uzasadnieniu wyroku podniósł, iż
„…niezawodność tych badań jest niemal 100% a prawdopodobieństwo pomyłki jest
czysto teoretyczne i wynosi 0,001…” ".
Autor: Julia Gotowicz
Źródła: https://www.osmologia.wortale.net/243-DOWOD-OSMOLOGICZNY---DOWODEM-JEDYNYM.html
http://gazetasledcza.pl/2018/10/osmologia-w-sluzbie-kryminalistyki/#.XsQbROxKbIV
http://www.kujawsko-pomorska.policja.gov.pl/kb/dzialania-policji/kryminalistyka/aktualnosci/arciwmlb/2518,Certyfikacja-osmologii.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz